„Trener” to jeden z moich ulubionych filmów sportowych. Opowiada prawdziwą historię trenera licealnej drużyny koszykówki Kena Cartera, który podejmuje się pracy z trudną młodzieżą. Dzięki konsekwentnemu wprowadzaniu zasad i wartości przeistacza życie młodych zawodników zarówno na boisku, jak i poza nim. Tematyka poruszana w filmie jest bliska pracy chyba każdego trenera i nauczyciela wychowania fizycznego.
Film obrazuje ideę zrównoważonego zaangażowania w trening i obowiązki szkolne. Trener Carter uważa, że jedno i drugie jest równie istotne i zależy mu na tym, aby jego podopieczni rozwijali się nie tylko sportowo, ale i intelektualnie. Ma swoje – być może nieco radykalne – metody, aby im w tym pomóc. Dzięki „Trenerowi” widzimy również, w jaki sposób można wykorzystać trening sportowy do nauki różnych umiejętności życiowych. Koszykówka jest dla Cartera narzędziem, które sprawia, że chłopcy stają się nie tylko lepszymi graczami i uczniami, ale przede wszystkim lepszymi ludźmi. To dzięki koszykarskim treningom Cartera młodzi sportowcy są lepiej przygotowani do wejścia w okres dorosłości. Trener stara się dotrzeć do swoich podopiecznych, zrozumieć ich obawy i jednocześnie budować ich mocne poczucie własnej wartości. Kładzie też mocny nacisk na współpracę, grę w duchu fair play oraz dawanie z siebie wszystkiego.