Z czym się je trening na czczo?
Ćwiczenie na czczo zazwyczaj oznacza trening wczesną porą dnia. Łatwiej jest się przygotować do tego specyficznego rodzaju aktywności, gdy będzie to pierwsza rzecz, jaką wykonamy po przebudzeniu. Trudniej natomiast skorzystać z takiego rozwiązania wieczorem. Opisywany rodzaj wysiłku wymaga tego, abyśmy nie spożywali niczego nawet do 12 godzin przed udaniem się na siłownię. W ciągu dnia jest to praktycznie niewykonalne, ponieważ zużycie energii jest wyższe. Jeżeli jednak prześpimy w nocy minimum 7 godzin, zaś kolację zjemy kilka godzin przed zaśnięciem... wówczas będziemy gotowi do treningu od samego rana.
Bardzo ważne dla jakości treningu jest to, co zjemy dzień wcześniej na kolację. Jej kluczowym celem powinno być dostarczenie nam zapasu energii, który wystarczy do następnego dnia. Podstawę naszej kolacji powinny wobec tego stanowić węglowodany złożone. Nasz posiłek w mniejszej części możemy uzupełnić również o białko, pamiętając jednak, że minimum połowa kalorii (a najlepiej więcej niż 50%) powinna pochodzić właśnie z węglowodanów. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest zjedzenie np. ryżu z owocami i odrobiną twarogu, kaszy gryczanej z kawałkiem kurczaka, kanapek na pieczywie razowym, a przede wszystkim warzyw. Mnóstwo warzyw – im więcej tym lepiej, w każdej postaci!
A co, gdy już skończysz trening? Najlepiej natychmiast sięgnij po cukry proste. Gdy już przestaniesz ćwiczyć, możesz też sięgnąć po naturalny izotoniczny napój w postaci wody z cytryną i miodem. Cukry proste natychmiast podniosą twój poziom energii, który po tak długim czasie bez posiłku i po wykonanym treningu będzie na pewno dramatycznie niski (chyba że na siłowni nie dałaś/ nie dałeś z siebie wszystkiego). Posiłek potreningowy spożyj pół godziny do godziny po zakończonym wysiłku. Jego główną część stanowić powinno białko i węglowodany, może to być – standardowo – mięso z węglowodanami złożonymi typu kasza, ryż czy pełnoziarnisty makaron.
Dobrym pomysłem może okazać się wsparcie organizmu aminokwasami rozgałęzionymi, które pewnie znasz pod nieco krótszą nazwą – BCAA. Dlaczego spośród wszystkich suplementów przy treningu na czczo warto wybrać właśnie je? Ponieważ twoje mięśnie przy niedostatku dostarczonych kalorii stają się wraz z glikogenem paliwem dla organizmu, dzięki któremu może on w ogóle wykonywać ćwiczenia. Elementem mięśni, który jest spalany, są właśnie aminokwasy, które wspomniany suplement dostarcza do organizmu, dzięki czemu z samego rana na siłowni możesz budować mięśnie, zamiast je spalać i przyczyniać się do ich katabolizmu. Dlatego po BCAA najlepiej sięgnij już po treningu, gdy będziesz popijać wodę z miodem, ponieważ ich dostarczenie wywołuje wyrzut insuliny. Skutkiem tego jest pogorszenie efektywności zużywania tłuszczu, co stanowi zaprzeczenie tego co chcesz osiągnąć, udając się na siłownię na czczo.